
Room tour- cz.2
Wejdź na ---> Room tour- cz. 2 i zainspiruj się moimi dziecięcymi wnętrzami. Miłego oglądania!
Wejdź na ---> Room tour- cz. 2 i zainspiruj się moimi dziecięcymi wnętrzami. Miłego oglądania!
Wejdź na ---> Odcinek YouTube- Zobacz jak można umeblować pokój swojego dziecka. Powinno być ładnie, wygodnie, ciepło, bezpiecznie i przede wszystkim praktycznie
Chcę się z Wami podzielić tym, co ostatnio przy okazji różnych spotkań rodzinnych, królowało na stołach moich gości. Mam nadzieję, że moja inspiracja przypadnie Ci do gustu i sami wykorzystacie jakieś moje pomysły :)
Balonowe kosze kojarzą mi się z moim dzieciństwem. Uwielbiałam oglądać książki w których mogłam znaleźć unoszące się w przestworzach wielkie kosze z kolorowymi dmuchańcami. W moim rodzinnym Krakowie, często odbywały się różnego rodzaju balonowe zawody, kiedy to mogłam obserwować z 10 piętra swojego bloku te wielobarwne „statki powietrzne”
Dzisiaj przygotowałam dla Ciebie dwie opcje takich kwiatowych koszy. Pierwszą z balonem na hel, którą możesz wykorzystać, stawiając na stole. Zdaje sobie jednak sprawę, że hel nie jest dostępny „od ręki”, także w drugiej opcji wykorzystamy lekką, plastikową piłeczkę, którą możesz powiesić lub przywiązać.
OPCJA 1. BALONOWY KOSZ PEŁEN KWIATÓW.
Potrzebne rzeczy:
Przygotowanie:
RADA: W przypadku kompozycji przy użyciu balona z helem, możesz nie ograniczać się w wielkości kosza oraz jego ciężarem. I tak będzie stał na stole, więc najważniejszą i jedyną zasadą jest zachowanie proporcji koszyka w stosunku do wielkości balona
OPCJA 2. PIŁKA TEŻ DA RADĘ.
Potrzebne rzeczy:
Przygotowanie:
Chciałabym się z Wami podzielić osobistą Wielkanocną dekoracją, może z czegoś skorzystacie :) W tym roku u mnie króluje seledynowy (kocham ten kolor) a wszystko przyozdobiłam kolorowymi lizakami, kupionymi przy okazji dziecięcych warsztatów. Jak wiosna, to koniecznie kwiaty - tulipany, hiacynty, szafirki Rożnego rodzaju ozdoby kompletuje co roku, skrzętnie chowając w pudłach i wyciągam co Święta.
Nie warto jest wydawać pieniądze na wszystko na raz. Zbieraj po dwie, trzy rzeczy rocznie - a po kilku latach uzbiera się niezła kolekcja.
Ja często korzystam z posezonowych wyprzedaży i chomikuje ozdoby do następnego sezonu.